Autor	Wiadomość
As	Wysłany: Pon 15:18, 27 Mar 2006    Temat postu: Dlaczego kobiety płaczą Dlaczego kobiety płaczą - Dlaczego płaczesz? - młody chłopiec zapytał swą mamę. - Ponieważ jestem kobietą, odpowiedziała mu. - Nie rozumiem, odpowiedział. Ona go przytuliła i rzekła: ...i nigdy się nie dowiesz, ale nie martw się to normalne. Później chłopiec spytał swojego Ojca, dlaczego Mama płacze bez powodu? Wszystkie kobiety płaczą bez powodu. ...było to wszystko, co mógł mu odpowiedzieć. Mały chłopiec urósł i stał się mężczyzną i wciąż nie wiedzą dlaczego kobiety płaczą. Nareszcie uklęknął złożył ręce i zapytał: Boże... Dlaczego kobiety płaczą (tak łatwo)? A Bóg mu odpowiedział... ...Kiedy tworzyłem kobietę postanowiłem ją uczynić wyjątkową. Stworzyłem jej ramiona na tyle silne by mogła dźwigać ciężar całego świata! Dałem jej nadzwyczajną siłę, pozwalającą jej rodzić dzieci jak również znosić odrzucenie, spowodowane czasem przez jej własne dzieci! Dałem jej stanowczość, która pozwala jej na opiekę nad rodziną i przyjaciółmi. Niestraszna jej choroba! Stworzyłem ją wrażliwą, aby kochała wszystkie dzieci, nawet wtedy, gdy jej własne ją bardzo skrzywdzą! Dałem jej siłę, aby opiekowała się swoim mężem mimo jego wad, Zrobiłem ją z żebra swego męża, tak, aby chroniła jego serce! Dałem jej mądrość, aby wiedziała, że dobry mąż nigdy nie skrzywdzi swej żony. Czasem jednak testuje jej siłę i wytrwałość żony w wierze w niego. Synu, na sam koniec... dałem jej również łzę do wypłakania. Jest to jej jedyna słabość! Jeśli kiedyś zobaczysz, że płacze, powiedz jej jak bardzo ją kochasz i jak wiele robi dla innych. I jeśli nawet wciąż płacze, sprawiłeś, że poczuła się o wiele lepiej. autor nieznany
megi	Wysłany: Czw 21:42, 09 Lut 2006    Temat postu: ok
As	Wysłany: Czw 14:54, 09 Lut 2006    Temat postu: Megi napisał: Oczywiście Smiech, to zdrowie, więc śmiejmy się
megi	Wysłany: Śro 19:59, 08 Lut 2006    Temat postu: Oczywiście
As	Wysłany: Śro 14:25, 08 Lut 2006    Temat postu: Megi napisał: Rozumiem, wzbudzam śmiech... prawda?
megi	Wysłany: Wto 21:32, 07 Lut 2006    Temat postu:
As	Wysłany: Wto 21:02, 07 Lut 2006    Temat postu: Megi napisał: No właśnie Asie i ja się nie zgodze z twoją poprzednią opinią. To chyba naturalne, zbyt wiele nas dzieli, byśmy byli zgodni. Mnie to nie przeszkadza. Cytat: ...my powinniśmy tak jak ona (św. Teresa - p.a.) stawiać te ziemskie życie swoje potrzeby na coś bardziej oddalonego. Wdzisz, ja jestem grzeszną istotą. Jak jest karnawał, to się bawię. Jak nastanie post, to będę się umartwiał. Taką mam naturę. Nie nadaję się na biczownika, czy słupnika. Być może za taką postwę będę smażył się w piekle. Cytat: Zapraszam do poczytania jej kilku dzieł Trochę poczytałem. Fakt, wiele można skorzystać. Pozdrawiam.
megi	Wysłany: Wto 17:29, 07 Lut 2006    Temat postu: No właśnie Asie i ja się nie zgodze z twoją poprzednią opinią. Dla św. Tereski od Dzieciątka Jezus było ważne życie ziemskie życie drugiego człowieka. Masz racje twierdząc że ona stawiała to na drugi plan. Ale i my powinniśmy tak jak ona stawiać te ziemskie życie swoje potrzeby na coś bardziej oddalonego. Zapraszam do poczytania jej kilku dzieł
As	Wysłany: Wto 15:31, 07 Lut 2006    Temat postu: W a l e n t y n k i Coraz bliżej W a l e n t y n k i Hej, chłopaki i dziewczynki! Toż to będzie ubaw swojski! Wrzućcie, więc do kąta troski!! Tuż przed nami radość nowa: i zabawa wystrzałowa!!! Nie wiem, jak tam będzie z Wami, ja zatańczę z dziewczynami Zabaw już niedługi czas Więc się bawcie – życzy As
As	Wysłany: Pon 14:30, 28 Lis 2005    Temat postu: Megi napisał: ...Me życie jest cieniem, me życie jest chwilką... Hmmm, nie wiedziałem, że Świstak dał mi trochę władzy na tym forum i nic mi nie powiedział Przez to wykasowałem wpis Megi i musiałem trochę pobuszować po necie by go odtworzyć. Myślę, że mi się udało, prawda Megi? A teraz refleksja nad utworem św. Teresy... Utwór jest bardziej mistyczny, niż realny. Święta zapatrzona jest tylko w Jezusa. Nie ważne jest dla niej życie ziemskie, dzień codzienny, troski zwyczajnych ludzi... Bez reszty poświęcała się Bogu, dlatego została świętą. Moim zdaniem św. Tereska jest za bardzo wyalienowana. Dlatego bardziej urzeka mnie św. Gianna Beretta Molla, u której w niby w zwyczajnym życiu kobiety, żony, matki świętość wypływa tak naturalnie. No, ale nie każdy musi się ze mną zgadzać.
megi	Wysłany: Pon 12:29, 28 Lis 2005    Temat postu: To ja może coś dodam św.Tereski od Dzieciątka Jezus MOJA PIEŚŃ NA DZIEŃ DZISIEJSZY Me życie jest cieniem, me życie jest chwilką co ciągle ucieka i ginie. By kochać Cię, Panie, tę chwilkę mam tylko Ten dzień dzisiejszy jedynie ?... O jutro się modlić nie jestem ja w stanie Choć nie wiem, jak życie popłynie; Dziś strzeż mnie, dziś broń mnie, dziś tylko, o Panie, Przez dzień ten dzisiejszy jedynie. Gdy myślę o jutrze, przejmuje mnie trwoga, Tak smutno na łez tej dolinie; Lecz próby ja pragnę i cierpieć dla Boga Przez dzień ten dzisiejszy jedynie. Przy Sercu Twym blisko nie smucę się znojem, Ni walką, ni trudem - to minie; Ach, weź mnie o Jezu, i w Sercu skryj Twoim Na dzień ten dzisiejszy jedynie. Ach, skończy się wkrótce, to moje wygnanie; Wiecznego blask zalśni mi słońca, I śpiewać Ci będę na wieki, o Panie, To "dzisiaj"' bez kresu i końca.
As	Wysłany: Pią 16:11, 25 Lis 2005    Temat postu: Cnoty kardynalne Trzy są cnoty, o tym wiedz, Które trzeba w sercu strzec, Pierwsza, WIARY silna broń, Wiary, w Polski twardy byt, że ją dźwignie Boża dłoń I na sławy wzniesie szczyt. Druga, w doli gorzkiej, złej, Niech od zwątpień strzeże cię; Zdrój pociechy płynie z niej, A NADZIEJĄ zowie się. Trzecia, MIŁOŚĆ, której siew, W serca rzucił niebios Pan, Która każe własną krew, Za ojczysty przelać łan. Te są cnoty, o tym wiedz, Któreś winien w sercu strzec. PS. Autorem jest Władysław Bełza
As	Wysłany: Czw 15:33, 27 Paź 2005    Temat postu: Przyjaźń Przyjaźń - to dla mnie coś wielkiego nawet większego od miłości. Bo miłość to tylko bicie serca chormonów burza w młodości. A przyjaźń polega na zrozumieniu, chojności i zarzyłości. Nie istnieje z powodu jakiegoś lecz pomimo wielu przeciwności. Autor: madziubek15
As	Wysłany: Pon 15:28, 04 Lip 2005    Temat postu: Czym jest modlitwa? Czym jest modlitwa? Czym jest modlitwa? Jest odpowiedzią całej twojej istoty na niezgłębioną tajemnicę miłości, która nie przemija i która do ciebie przemawia w całym świecie przez wszystkie otaczające cię cuda. Czym jest modlitwa? Wypowiedzeniem się i daniem odpowiedzi, dziękowaniem, radością. Pytaniem. Żaleniem się i krzykiem. Milczeniem. Wspólnym kroczeniem drogą. Powiedzeniem "tak" słowami, znakami i czynem, i całym swoim życiem. Ptak jest ptakiem, gry fruwa. Kwiat jest kwiatem, gdy kwitnie. Człowiek jest człowiekiem, gdy się modli. Phil Bosmans
As	Wysłany: Sob 10:55, 02 Lip 2005    Temat postu: Nasza modlitwa Niechaj Bóg będzie zawsze z nami, aby pokazywać właściwą drogę. Niechaj Bóg będzie zawsze obok nas, aby trzymać w swoich ramionach i ochraniać. Niechaj Bóg bedzie zawsze za nami, by ochronić od ciosów złych ludzi. Niechaj Bóg będzie zawsze przed nami, aby pochwycić przed upadkiem i wyciągnąć z matni. Niechaj Bóg bedzie zawsze w nas aby pocieszyc, gdy ogarnie smutek. Niechaj Bóg będzie zawsze dookoła nas, aby obronić, gdy inni atakują. Niechaj Bóg będzie zawsze ponad nami, aby nas błogosławić. Tak niech nas błogosławi dobry Bóg. Amen.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group