As |
Wysłany: Wto 14:04, 29 Sty 2008 Temat postu: Pacież Staropolski |
|
Ojcze nasz.
Oćcze nasz, jenże jeś na niebiesiech, oświęci się jimię twe, przydzi twe krolewstwo, bądź twa wola jako na niebie tako i na ziemi. Chleb nasz wszedni daj nam dzisia i odpuści nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowaćcom i nie wodzi nas w pokuszenie, ale nas zbaw ode złego.
Amen
Dekalog.
Jedno z pierwszych tłumaczeń na język polski. Rymowany, żeby łatwiej było zapamiętać
(1) Pirzwa kaźń Tworca naszego:
Nie masz mieć Boga jinego.
(2) W prozności niestatku twego
Nie bierz jimienia Bożego.
(3) Pamiętaj, to tobie wielę,
By czcił święta i niedzielę.
(4) Chcesz li mieci łaskę moję,
Oćca czci i matkę twoję.
(5) Nie zabijaj brata swadą,
Ręką, kaźnią6 ani radą.
(6) Nie czyń grzechu nieczystego
Procz urzędu małżeńskiego.
(7) Nie kradń jimienia cudzego,
Nędznym udzielaj swojego.
(8 Nie świacz na bliźniego swego
Lścią świadecstwa fałszywego.
(9) Nie pożędaj żony jego,
Tak schowasz rząd stadła twego.
(10) Bratnich rzeczy nie korzyści,
Bożą przykaźń tako zjiści.
Credo
Wierzę w Boga Oćca Wszechmogącego, stworzyciela nieba i ziemie. I w Jezu Krysta, Syna jego jedynego, Pana naszego, jen sie począł Duchem Świętym, narodził sie z Maryjej dziewice, umęczon pod Ponskim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion. <Z>stąpił do piekła, trzeciego dnia z martwych wstał. Wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Oćca Wszechmogącego, odjądże przydzie sędzić żywe i martwe. Wierzę w Ducha Świętego, w świętą Cyrkiew krześcijańską, swiętych obcowanie, grzechom odpuszczenie, ciała z martwych wstanie i wieczny żywot. Amen.
Pozdrowienie Anielskie do XIV w. brzmiało tak:
Zdrowa Maryja, miłości pełna, Bog z tobą, błogosławiona miedzy niewiestami, a błogosławion owoc żywota twego Jezus Krystus. Amen.
Do 1440 r. nie pojawiało się w niej imię Jezus. Dodane zostało przez papieża Urbana II. Nie wiadomo, kiedy dodano imię Maryi, które w tekście biblijnym również nie występuje. W XIV w. Dodana została część Święta Mario módl się za nami będąca najprawdopodobniej rozwinięciem wezwania z litanii do wszystkich świętych Sancta Maria ora pro nobis!. W XV w. Dodano wzmiankę o grzesznikach. Ostatni fragment pojawia się w brewiarzach franciszkańskich z XVI w., a całość we współczesnej formie została zatwierdzona w 1568r. przez papieża Piusa V.
I na deser jeszcze fragment Pnp 8, 6-7 przekład z 1549 r.
Położ mię za znamię na sercu twym i za znamię na ramieniu twym, a bociem mocna jest miłość jako śmierć, twarde jako piekło miłowanie: i światłość jej jasna jako ogień i płomień.
Wody wielkie nie mogły zagasić łaski, miłości, ani rzeki zatopią jej; by też dobrze dał wszytkę majętność domu swego człowiek za miłość, jako nic wzgardzi tąż majętnością. |
|
As |
Wysłany: Wto 14:00, 29 Sty 2008 Temat postu: Ojcze nasz |
|
Co wiemy o modlitwie „Ojcze nasz"?
W każdym z kościołów chrześcijańskich brzmi inaczej. Do tego w ewangeliach można znaleźć różne wersje „Ojcze nasz”, zwanej Modlitwą Pańską albo … wzorcową.
Pochodzenie słów
Chrześcijanin opierając się na przekazach z dwóch ewangelii, św. Łukasza i św. Mateusza, musi uznać, że tekst „Ojcze nasz” pochodzi od Jezusa. Jest więc najstarszą modlitwą chrześcijan. Pierwszymi, którzy ją wypowiadali, byli uczniowie Jezusa.
Niektórzy jednak zwracają uwagę, że najstarsze odnalezione dokumenty ewangeliczne z zapisem modlitwy powstały ponad 300 lat po Chrystusie. Bardzo podobny zapis modlitwy znajduje się w starszym od tych źródeł, napisanym po grecku na przełomie I i II wieku w syryjskim zbiorze kościelnych modlitw i zaleceń moralnych „Didache”, znanym jako Nauka 12 Apostołów. Treść modlitwy w „Nauce” jest niemal identyczna z wypowiadaną dzisiaj przez chrześcijan, z tym, że zamiast o odpuszczeniu win mówi się w niej o odpuszczaniu długów. Samo zawołanie „Ojcze nasz” znane jest z żydowskich obrządków świątynnych, których opisy są starsze od Nowego testamentu.
Różnice w treści
Najkrótsza wersja modlitwy Pańskiej znajduje się w Ewangelii wg św. Marka. Jest to właściwie tylko nawiązanie do słów „jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”, a brzmi” „A kiedy stajecie do modlitwy, przebaczcie, jeśli macie coś przeciw komuś, aby Ojciec wasz, który jest w niebie, przebaczył wam wykroczenia wasze”. Najdłuższe „Ojcze nasz”, z Ewangelii wg św. Mateusza, jest bogatsze o prośbę: „Niech Twoja wola spełni się na ziemi, tak jak w niebie”. W wersji św. Łukasza przy Ojcu nie ma wzmianki: „któryś jest w niebie”, nie ma też prośby o wypełnienie woli Bożej na ziemi tak jak w niebie i o wybawieniu od złego.
Mateusz przed Łukaszem
Skoro teksty modlitwy różnią się u św. Łukasza i Mateusza, Jezus mógł kilka razy używać podobnych, ale nie identycznych modlitw, albo jeden tekst jest modyfikacją drugiego. Specjaliści uznali, że bardziej zbliżony do oryginału pochodzącego od Jezusa jest najprawdopodobniej zapis z Ewangelii wg św. Mateusza, ponieważ jest prostszy.
Uzupełnień w Ewangelii wg Św. Łukasza musieli dokonać kopiści, i to przed IV wiekiem, ponieważ dwa najstarsze znane rękopisy Nowego Testamentu zawierają już wersje różniące się między sobą. Zdaniem wielu biblistów, istniały kiedyś wzorcowe słowa modlitwy, której Chrystus nauczał swoich uczniów, powtarzanych przez jego wyznawców i zapisanej prze ewangelistów.
Prawdy przetłumaczone
W jednym z nowotestamentowych listów św. Jakuba Apostoła znajduje się zdanie: „Kto doznaje pokusy, niech nie mówi: Bóg mnie kusi. Bóg bowiem (…) nikogo nie kusi”.
Przez wiele lat, z powodu sprzeczności z poglądem Jakuba Apostoła, poważne wątpliwości budziło zdanie z modlitwy z Ewangelii Mateusza i Łukasza: „i nie wódź nas na pokuszenie”.
Sugerowano, że jest tu błąd w tłumaczeniu z greki na języki europejskie. Łukasz Ewangelista pochodzący z Antiochii Syryjskiej, pisał po grecku. Mateusz, Galilejczyk prawdopodobnie napisał swoją ewangelię po hebrajsku, a następnie została ona przełożona na grekę, którą posługiwali się wykształceni Żydzi. Tekst grecki „Ojcze nasz” należałoby w miejsce „wodzenia na pokuszenie” przetłumaczyć: „i prowadź nas tak, abyśmy nie popadli w pokuszenie”.
Zdanie „nie pozwól popaść w moc grzechu” jest obecne w modlitwach żydowskich, np. wieczornej. Tym bardziej właśnie taki wydźwięk przekazu z Nowego testamentu wydaje się właściwy. W 2002 r. Watykan polecił uświadomić wiernym, że słowa „i nie wódź nas na pokuszenie” to formuła staropolska oznaczająca dosłownie: „i nie dozwól, byśmy ulegli pokusie”.
A w dodatku … „Ponieważ Twoje jest królestwo i moc, i panowanie na wieki” – takie zdanie Erazm z Rotterdamu włączył do greckiego wydania Nowego Testamentu, które ukazało się na początku XVI wieku. Właśnie tego wydania użył w 1534 r. Marcin Luter, tłumacząc Biblię z greki na język niemiecki. W ten sposób dodatkowe zdanie kończące „Ojcze nasz” stało się nieodłączną częścią modlitwy ewangelików. Katolicy dodają czasem do „Ojcze nasz” zdanie o identycznej wymowie: „Bo twoje jest królestwo, potęga i chwała na wieki”. Jest to tak zwana doksologia, czyli słowa chwalące Boga, dodawane przez wiernych po teście modlitwy. W liturgii Kościoła wschodniego po „Ojcze nasz” zawsze dodaje się doksologię, a oprócz tego zdanie: „jako Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen”. |
|