Forum parafian parafi Św. Patryka na warszawskim Gocławiu
Nieoficjalne forum parafi Św. Patryka na Warszawskim Gocławiu
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum parafian parafi Św. Patryka na warszawskim Gocławiu Strona Główna
->
Wydarzenia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Luźna dyskusja
----------------
REGULAMIN
Aktualności
Pogadanki o wszystkim
Pozdrowienia
Św. Patryk
----------------
NASZA PARAFIA
Wydarzenia
Parafie sąsiednie
Księga gości
----------------
UWAGI
Wasze pomysły
----------------
Kącik tworczości
Varia
----------------
Sprawy administracyjne
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Wto 16:20, 25 Kwi 2006
Temat postu:
dzieki
As
Wysłany: Pią 12:11, 21 Kwi 2006
Temat postu:
Anonymous napisał:
Dzięki wielkie
...Mam nadzieje że nie sfałszowałam aż tak kantyku ( hosanna , Hosanna)
...
Megi, to Tyyyyy
. Dlaczego się konspirujesz
A fałszowania nie zauważyłem. Zastanawiałem się tylko przez moment, kto tak ładnie śpiewa, bo schowałaś sie gdzieś wysoko.
Swistak
Wysłany: Czw 21:57, 20 Kwi 2006
Temat postu:
taaa spoko gosc i to w doslownym znaczeniu
Gość
Wysłany: Śro 19:58, 19 Kwi 2006
Temat postu:
Dzięki wielkie
Bardzo mi mi pomagacie i wspieracie jeszcze raz dzieki. Mam nadzieje że nie sfałszowałam aż tak kantyku ( hosanna , Hosanna)
Jeszcze raz dzieki
Swistak
Wysłany: Śro 18:51, 19 Kwi 2006
Temat postu:
tak to bylo dobre magda & kompana
As
Wysłany: Śro 15:05, 19 Kwi 2006
Temat postu:
No i co
Megi & Company
Otrzymałaś (ze swoją kompanią) zasłużone pochwały Ks. Proboszcza za przepiękną oprawę wokalno-muzyczną Mszy Rezurekcyjnej.
Widzisz, nie warto się poddawać. Osiągnęłaś dużo, ale nie spocznij na laurach. Liczę, że będzie można jeszcze nie raz widzieć Ciebie & Company w akcji. No i przyjmij moje gratulacje wraz z podziękowaniami.
megi
Wysłany: Pon 15:54, 06 Mar 2006
Temat postu:
nie ma czym uświadomiłam sobie że gdybym słuchała Proboszcza i robiła to dla niego dawno bym odeszła z naszej parafii
As
Wysłany: Pon 15:39, 06 Mar 2006
Temat postu:
Megi napisał:
...ty nas nie potępiasz. ..
A kto śmie Was potępiać
Tylko mi powiedz
Megi, czy to Ty wtórowałaś Panu Jerzemu na Mszy Św. o 9.30?
Widziałem Cię tylko przez chwilę przy ołtarzu. W każdym bądź razie jestem zbudowany Twoją postawą. Brawo.
megi
Wysłany: Śro 19:39, 01 Mar 2006
Temat postu:
Dzieki A sie za wsparcie i ciesze się że chociaż ty nas nie potępiasz. A to co napisałeś w księdze gości myśle że jest trafne
megi
Wysłany: Śro 19:37, 01 Mar 2006
Temat postu:
spróbuj ŚWISTAK
Swistak
Wysłany: Śro 18:05, 01 Mar 2006
Temat postu:
zrobmy pikiete przed plebania
As
Wysłany: Śro 15:32, 01 Mar 2006
Temat postu:
Megi napisał:
Ksiądz proboszcz ... robi takie utrudnienia! ...
Jeszcze raz podejmę ten wątek.
Megi, kiedyś pisałem o tym (co prawda w formie humorystycznej), że ksiądz jest zawsze przegrany. Ale teraz zupełnie na serio powiem, że proboszcz jakby nie postąpił, to zrobiłby źle (chodzi mi o to, że zasze ktoś będzie niezadowolony).
Chciałbym dodać, że proboszcz na parafii, to taki prezes spółki i to niemałej, bo (w naszym przypadku) liczącej 20 tysięcy dusz. Zarządzanie taką "instytucją" to obowiązki przekraczające wyobraźnię wielu ludzi. To ogromny wysiłek psychiczny i fizyczny. Nie zawsze wszystko wychodzi tak, jakby się chciało. Najczęściej wiele spraw się komplikuję, ktoś zawala, czegoś się zaniedba... Powoduje to określone stany emocjonalne. Człowiek czasem w takich sytuacjach nie poznaje samego siebie.
Jak wiesz, nasz proboszcz podupadł na zdrowiu. Ale się nie poddaje. Zawsze jest w Kościele, dba o nasze "gospodarstwo". Postaraj się zrozumieć, że nie zawsze jest uśmiechnięty, że nie pochwali za Twój i innych włożony trud pro publiko bono, że czasem powie coś nie tak jakbyśmy chcieli. Ale to jest nasz ksiądz, nasz przewodnik po ziemskim padole, nasz pasterz. Więc nie uciekajmy od niego jak te owce błądzące po manowcach.
Megi, mnie zależy na tym byś była z nami, tak jak było do tej pory. I o to Cię proszę...
megi
Wysłany: Śro 7:36, 01 Mar 2006
Temat postu:
coś w tym rodzaju
Swistak
Wysłany: Wto 22:31, 28 Lut 2006
Temat postu:
loo to co protescik
megi
Wysłany: Pon 15:30, 27 Lut 2006
Temat postu:
dzieki ale mnie to nie bawi już
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin