Forum parafian parafi Św. Patryka na warszawskim Gocławiu
Nieoficjalne forum parafi Św. Patryka na Warszawskim Gocławiu
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum parafian parafi Św. Patryka na warszawskim Gocławiu Strona Główna
->
Kącik tworczości
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Luźna dyskusja
----------------
REGULAMIN
Aktualności
Pogadanki o wszystkim
Pozdrowienia
Św. Patryk
----------------
NASZA PARAFIA
Wydarzenia
Parafie sąsiednie
Księga gości
----------------
UWAGI
Wasze pomysły
----------------
Kącik tworczości
Varia
----------------
Sprawy administracyjne
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
As
Wysłany: Wto 17:03, 10 Sty 2006
Temat postu:
cd.
Potem mieliśmy tu niewielką kaplicę
Wiernych tłum często zajmował nawet ulicę
X. Wojciech zawsze celebrował msze pompatycznie
I w tej kaplicy było naprawdę sympatycznie...
As
Wysłany: Wto 15:58, 10 Sty 2006
Temat postu:
Atomek napisał:
Te betonowe klocki... No nie wiem, czy takie piękne...
Mieszkałem w wielu miejscach i mam skalę porównawczą. Gocław mi odpowiada (ostatnio onawiane bloki są całkiem fajne) i swoje odczucia próbowałem przedstawić lirycznie.
Cytat:
A wierszyk przyjemny. Mógłby mieć tytuł jak artykuł o parafi w [i]Idziemy - Zielona wyspa Gocławia.
Dziękuję za miłe słowa Atomku. Czasem mam takie upodobanie by coś napisać z rymem. Ale nie czynię tego dla publikacji, tylko takie sobie pisanie. Nie mniej ten wątek będzie miał cd.
Atomek
Wysłany: Pon 18:10, 09 Sty 2006
Temat postu:
Te betonowe klocki... No nie wiem, czy takie piękne. I drogie jak mało gdzie w Polsce, mieszkańcy z jednej klatki schodowej potrafią zalegać po 200 000 zł za czynsz, a pozostali płacą coraz to więcej. Bezdomni smrodzą, huligani niszczą, chodniki nie poodśnieżane... (Pewnie zmieni się to na lepsze)
A wierszyk przyjemny. Mógłby mieć tytuł jak artykuł o parafi w
Idziemy - Zielona wyspa Gocławia
.
As
Wysłany: Wto 16:30, 03 Sty 2006
Temat postu: Nasza parafia - cd.
Na warszawskim Gocławiu, dawnym lotnisku
Dziś stoją piękne domy i ludzi ... jak w mrowisku
A na dawnych dzialkach, gdzie rosły warzywa
Stoi nowy Kościół, który ludność św. Patrykiem nazywa.
Na początku, wśród krzaków porzeczek i malin
Był drewniany domek, nawet bez podwalin.
W nim to nasz Proboszcz Wojciech rozpoczynał modły
I wydeptywał ścieżki, by nas Gocławian do Boga wiodły...
Atomek
Wysłany: Wto 12:07, 03 Sty 2006
Temat postu:
Cytat:
Na warszawskim Gocławiu, dawnym lotnisku
Dziś stoją piękne domy i ludzi ... jak w mrowisku
Przepiękne
As
Wysłany: Pon 21:08, 02 Sty 2006
Temat postu: Nasza parafia
Na warszawskim Gocławiu, dawnym lotnisku
Dziś stoją piękne domy i ludzi ... jak w mrowisku
A na dawnych dzialkach, gdzie rosły warzywa
Stoi nowy Kościół, który ludność św. Patrykiem nazywa...
As
Wysłany: Sob 12:51, 17 Gru 2005
Temat postu:
Swistak napisał:
Litwo??
Tak, Liwia. To nick kobiety niepełnosprawnej z Lublina. Patrz na forum Iponków (ipon.pl)
Swistak
Wysłany: Pią 22:46, 16 Gru 2005
Temat postu:
As napisał:
(...)
LIWIO!
(...)
Litwo??
As
Wysłany: Pią 14:51, 16 Gru 2005
Temat postu: Dziękuję
Jako, że forum nie wzbudziło zainteresowania, uważam swoją dalszą działalność za bezsensowną. A to na pożegnanie:
Dziękuję
Dziękuję Wam za chwile spędzone razem
Każdy wpis był dla mnie oceanem szczęścia
Kiedy uśmiech był słońca obrazem
a oczy ustami serca...
Dziękuję za dzień, noc, poranek i słońca zachody
Za spacery wirtualne w kosmiczne antypody
Przepraszam Cię koleżanko/kolego
Za to że byłem tu zbyt długo...
Przepraszam,...
As
Wysłany: Pią 14:43, 16 Gru 2005
Temat postu:
Ten wiersz napisałem dla wirtualnej koleżanki, gdy była załamana...
LIWIO!
Myślisz że to już koniec.
Nastanie nicość i pustka.
Żadnego ruchu w Twym życiu, malutka?
Nie! Bo choćby życia był kres
Gdzieś w Niebie nastanie nowy okres.
Mogą przeminąć czasu eony.
Kiedyś opadną z oczu zasłony.
I to, co było kiedyś marzeniem
Będzie realnym rzeczy istnieniem.
Porzuć więc mroczne duszy obawy.
Bierz w swoje ręce życiowe sprawy.
Po co Ci barwna tęcza na niebie,
Jest wiele innych barw wkoło Ciebie.
Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga...
To potrafi nawet niedołęga.
Trzeba z żywymi naprzód iść...
A nie upadać jak jesienny liść.
Głowa do gry, zapewniam Was
Każdego dnia masz znaleść czas
By w duszy śpiewać, na cytrze grać
I z życia to co najpiękniejsze brać.
Może powiecie teraz - hej ty As...
A idźże sobie do czarta w las...
As
Wysłany: Pią 14:30, 16 Gru 2005
Temat postu: Maryjo
Maryjo
Śpiewny poranek.
Przechodzi na palcach przez życia witraże.
Zastygły w wieczności wschód słońca,
Haftowany nieba krosnami
Rozpostarł swą kanwę bez końca
Przetykając ją złotymi drogami.
Maryjo! Po tych promieniach stąpałaś,
Swoimi myślami – ptakami,
I miedzy nami fruwałaś,
Znacząc obecność gwiazdami.
As
Wysłany: Czw 14:26, 15 Gru 2005
Temat postu: Moje serce
Bóg stworzył człowieka, aby się w nim odnaleźć, ale, aby to mogło się urzeczywistnić, Bóg musiał się w człowieku zatracić w całej człowieka istocie, w jego narodzeniu, w jego życiu, w jego cierpieniu i w śmierci. Bóg się zatraca w każdym człowieku, i w każdym się odnajduje, a najbardziej odnalazł się w człowieku Jezusie, który przez te odnalezienie się Boga w nim, zmartwychwstał...
Maria Dąbrowska
Moje serce
Odnalazł się Bóg w Jezusie
idąc swoją drogą i z niej nie zbaczając,
i w takim właśnie Chrystusie
jak po SKALE stąpając,
dojdziemy do Boga zmartwychwstając.
Człowiek człowieka stworzyć nie może,
ale może siebie, człowieka grzesznego,
zatracić w drugim człowieku,
by móc w nim odnaleźć,
siebie, jako człowieka nowego.
Ten, co daje mi światło, jest moim Mesjaszem.
Z radością przyjmuję to jako przesłanie,
I już nie myślę, że jestem Judaszem,
bo jego światło we mnie pozostanie.
Dziękuje Ci Ojcze Tobiaszu za światło,
w którym lepiej zrozumiałem,
że odnalazłem Boga w mym sercu,
którego dotychczas poznać nie chciałem.
Teraz ja chcąc poznać
głębiny serca mojego,
spróbuje dać światło innym o Tobie,
może to mi pomoże poznać prawdę o sobie.
As
As
Wysłany: Czw 14:06, 15 Gru 2005
Temat postu: To tylko słowa
Rachunek sumienia
Pokrzywiona postać sumienia, skarlała,
Jak na piaszczystym gruncie jodła,
Ślepo drogi szukała,
Jak do Boga szuka drogi,
Złamany grzesznik ubogi.
Chrystusie! Przynoszę Ci wyciągnięte z błota,
Kamienie muru mojego żywota,
Nikt by ich zliczyć nie zdoła,
A każdy kamień swym grzechem woła.
Jeśli ich nie weźmiesz ode mnie,
To się nimi obrzucę!
A gdy w moim sumieniu
Nie wystarczy kamieni, sam się w kamień obrócę.
I spocząwszy w koszyku innego sumienia,
Odrzucony przez niego, do Ciebie powrócę.
Chrystusie!
PS.
Inspiracją był mi rekolekcjonista O. Tobiasz
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin